Bycie w związku jest doświadczeniem na tyle powszechnym, że mogłoby się zdawać, że opanowaliśmy sztukę bycia w relacjach romantycznych do perfekcji. Jednak wyobrażenie o miłości oraz o tym, jak powinien wyglądać nasz związek, jest niezwykle indywidualną kwestią. Nawet to, jakie wzorce obserwujemy – choćby nieświadomie – w bliskim otoczeniu lub w dziełach kultury (literaturze, filmach, piosenkach), wpływa na nasze postrzeganie związków. Bez wątpienia są one skomplikowane. Błędne przekonania na temat relacji występują u wszystkich – niezależnie od wieku, płci lub orientacji. Mity na temat związków są bardzo chętnie powielane we współczesnej kulturze, dlatego warto się im przyjrzeć i je obalić.
Oto najpopularniejsze mity na temat związków:
Mit 1: Każdemu przeznaczona jest jedna, właściwa osoba.
Rzeczywistość: W naszym społeczeństwie najczęściej występującą formą życia romantycznego jest seryjna monogamia. Oznacza to, że chętnie dobieramy się w pary, ale równie chętnie zmieniamy partnerów_ki w poszukiwaniu szczęścia. Nie ujmuje to żadnej z relacji, która dobiegła końca. Cały czas poznajemy siebie i swoje potrzeby, więc naturalna jest chęć współdzielenia tego procesu z różnymi osobami. Zakończenie związku z osobą, którą kiedyś uważaliśmy za „tą jedyną” nie przekreśla tego wyobrażenia, tylko przemienia je w „tą najwłaściwszą na danym etapie życia”. Jeśli jednak decydujesz się spędzić całe życie z jedną osobą – nic nie stoi na przeszkodzie!
Mit 2: Żeby z kimś się związać, ten ktoś musi być idealny.
Rzeczywistość: Nie ma osób idealnych. Wszyscy mamy jakieś wady. Budowanie niewyobrażalnych oczekiwań względem drugiej osoby jest niezwykle szkodliwe dla relacji. Związek opiera się na akceptacji i zaufaniu. Czekanie na idealną osobę prowadzi donikąd.
Mit 3: Spotykając tą jedyną, właściwą „połówkę jabłka” wie się o tym, bo czuje się „motyle w brzuchu”.
Rzeczywistość: Pojęcie „dwóch połówek jabłka” zakłada, że wejście w relację oznacza dopełnienie jakiegoś braku. Znacznie zdrowsze wydaje się podejście, że związek tworzą dwie całości, które mogą sobie zaoferować tylko więcej. Poszukiwanie w drugiej osobie wypełnienia dla swoich wad lub niepewności może być uzależniające i niesprawiedliwie obciążające. Jeśli patrzymy na siebie samych jako na osoby pełne i wartościowe, możemy budować pozytywną relację.
Z kolei „motyle w brzuchu”, chociaż mogą towarzyszyć zakochaniu, wcale nie muszą. Czasami jesteśmy świadomi swoich uczuć już „od pierwszego wejrzenia”, ale równie często zdarza się, że miłość rodzi się znacznie spokojniej – z przyjaźni lub znajomości. Nie ma lepszego czy gorszego przebiegu zakochania. Nie decyduje ono też o trwałości czy szczęściu związku.
Mit 4: Pod wpływem mojej miłości partner_ka się zmieni.
Rzeczywistość: Oczekiwanie zmiany jest niezwykle krzywdzące dla relacji. Oczywiście, człowiek może się zmienić pod wpływem relacji, jednak tylko i wyłącznie wtedy, gdy sam tego chce. Niezależnie od tego, jak dobrze życzymy drugiej osobie, nie warto mieć nadziei, że wpłyniemy na jej zachowanie, bo rozczarowanie może się okazać bardzo bolesne.
Mit 5: W udanym związku partnerzy czytają w swoich myślach (bez problemu odgadują swoje myśli).
Rzeczywistość: Ludzie są obdarzeni najróżniejszymi zdolnościami, ale nie umiejętnością czytania w myślach. Fakt – im dłużej dwie osoby przebywają ze sobą, tym lepiej się znają, tym więcej wiedzą o swoich zwyczajach i tym częściej mogą domyślać się poglądów partnera_ki. Ale podkreślmy – mogą się tylko domyślać! Komunikacja oszczędza wiele nerwów i wątpliwości. Nie możemy zakładać, że wiemy, co druga osoba myśli lub czuje. Tak samo nie powinniśmy oczekiwać, że druga osoba domyśli się naszych potrzeb. Naprawdę warto rozmawiać. Poznawanie się to proces, który nigdy się nie kończy.
Mit 6: Prawdziwa miłość oznacza, że para jest ciągle zakochana w sobie, cały czas czuje „motyle w brzuchu”, widząc drugą osobę.
Rzeczywistość: Ten mit prowadzi do rozstań wielu par, które są ze sobą szczęśliwe na swój własny, spokojny sposób. Rozstają się, bo oczekują, że stan zakochania będzie trwał wiecznie. A to nieprawda! Zakochanie się jest dla ludzkiego organizmu stanem pewnego „upojenia”. Tak jak zbyt duża dawka używki niszczy nasze ciało, tak samo stan ciągłego zakochania mógłby doprowadzić do wycieńczenia organizmu. Dlatego po pewnym czasie zakochanie mija. Nie musi to jednak oznaczać, że miłość się kończy. Wręcz przeciwnie! Może to być początek prawdziwej miłości. Miłość jest uczuciem dużo spokojniejszym, ale i głębszym niż zakochanie. Zawiera w sobie chęć bliskości (nie tylko fizycznej), wzajemne zaufanie i zaangażowanie.
Mit 7: Jeśli dwoje ludzi jest w sobie zakochanych, to nie muszą już nic robić, bo będą ze sobą zawsze.
Rzeczywistość: Związek wymaga ciągłej pracy. Uczucie drugiej osoby nie jest czymś, co jest nam dane raz na całe życie. Bycie w związku to nieustające poznawanie się, dbanie o siebie i docenianie wzajemnie swojej obecności. To wszystko nie może się udać bez pracy nad komunikacją. Szczere rozmowy są niezwykle budujące dla każdej relacji, niezależnie od jej stażu.
Mit 8: Żeby związek był szczęśliwy, trzeba poświęcić każdą wolną chwilę partnerowi.
Rzeczywistość: To niezwykle toksyczny mit. Zaangażowanie w związku nie sprowadza się do ilości wspólnie spędzonych chwil. Porzucanie tych rzeczy, które sprawiały nam przyjemność w pojedynkę (takich jak spotkania z bliskimi, samotne wyprawy za miasto czy masturbacja) w imię budowania szczęśliwego związku jest bardzo ograniczające. Mamy szansę stworzyć udaną relację tylko wtedy, gdy spełniamy się jako jednostki i swobodnie dzielimy to szczęście z drugą osobą. Każdy z nas ma własne obowiązki, pasje i małe przyjemności. Warto o nie dbać niezależnie od tego, czy jesteśmy w związku, czy nie.
Mit 9: Kochająca się para ma zawsze udany seks.
Rzeczywistość: Udany seks nie zależy wyłącznie od jakości związku. Składa się na niego wiele czynników, np. stan zdrowia, samopoczucie, atmosfera lub zwyczajnie chęć. Seks, niezależnie od długości trwania relacji, nie jest czymś, co można brać za pewnik. Udany seks to taki, podczas którego każda ze stron odczuwa przyjemność. Miłość to również te dni, podczas których nasze życie seksualne może być zupełnie nieistotne.
Mit 10: Seks jest najlepszym dowodem miłości.
Rzeczywistość: Dowodem miłości może być chęć uszczęśliwienia drugiej osoby, ale nie seks. Te dwa zjawiska mogą występować całkowicie rozłącznie. Gdy ktoś po odmowie kontaktu seksualnego zarzuca nam brak miłości, jest to szantaż emocjonalny. Miłość wyklucza wymuszanie.
Mit 11: Kłótnia oczyszcza atmosferę w związku.
Rzeczywistość: To nie kłótnia poprawia sytuację, a to, co z niej wyciągniemy. Sposób prowadzenia rozmowy, wzajemny szacunek, umiejętność słuchania – to wszystko jest niezwykle istotne, żeby ruszyć dalej po konflikcie. Kłótnia nie rozwiązuje problemu, ale wskazuje, co warto przegadać, gdy opadną emocje. Zbyt duże nagromadzenie się problemów może doprowadzić do rozpadu związku, dlatego komunikacja stanowi podstawę dbania o relację.
Mit 12: Związek to dwie osoby pozostające na wyłączność romantyczną i seksualną.
Rzeczywistość: Chociaż w naszej kulturze dominuje monogamia (stały związek z jedną osobą), warto pamiętać o alternatywnych formach tworzenia relacji, takich jak poligamia (związek z więcej niż jedną osobą), poliamoria (bycie w wielu związkach w tym samym czasie z pełną wiedzą wszystkich zaangażowanych osób), otwarte związki (związki, w których partnerzy godzą się na utrzymywanie kontaktów seksualnych z innymi osobami), swinging (uprawianie seksu poza związkiem, zazwyczaj w obecności stałego partnera lub stałej partnerki) i wiele, wiele innych.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!