Nawiązując do tytułu książki – wydaje mi się całkiem pokaźnym cudem wydanie tej książki w obecnym klimacie politycznym. Bo do polityki nie sposób tu nie sięgnąć: w kraju, w którym związki partnerskie osób tej samej płci nie mają racji bytu, a adopcja dzieci przez osoby homoseksualne budzi skojarzenia z krzywdzeniem dzieci, ta publikacja wydaje się światełkiem nadziei wiodącym w stronę bardziej akceptującego i otwartego świata.

Historia dwóch kobiet marzących o dziecku

Spójrzmy zatem na treść. Mamy tu historię dwóch kobiet, Barbary i Magdy, które bardzo pragną mieć razem dziecko. Towarzyszymy im we wspólnych poszukiwaniach sposobu na to, aby tytułowy Oskar pojawił się w ich życiu. Jest trochę zabawnie, niby lekko, ale bardzo emocjonalnie. Bo przecież Barbara i Magda wiedzą, że dziecko nie pojawi się od ich wspólnych czułości czy kąpieli w wannie, nie da się też zrobić go z piasku ani zapylić Barbary dmuchawcem. Te wszystkie pomysły, chociaż absurdalne i wywołujące uśmiech, metaforycznie pokazują wielką potrzebę, jaka tkwi w parze kobiet. Potrzebę, która wywołuje w nich rozmaite emocje, także te nieprzyjemne i trudne.

Rozwiązaniem okazuje się para przyjaciół Barbary i Magdy, Henryk i Eleonora. Henryk bowiem decyduje się oddać swoje nasienie po to, aby Barbara i Magda mogły mieć wymarzonego dzidziusia. Kobiety oglądają Henryka pod lupą, bo muszą upewnić się, że wszystko jest z nim w najlepszym porządku. Dziecko może być przecież do niego podobne. Historia kończy się spełnionym marzeniem i dużą ilością szczęścia dla wszystkich, łącznie z małym Oskarem, który opowiada ją swoim przyrodnim siostrom.

Dla kogo?

Duży temat pięknie wyjaśniony małym dzieciom, a myślę, że i niektórzy dorośli mogliby skorzystać z tych wyjaśnień. Dodatek na końcu dokładnie i szczegółowo pokazuje, skąd się biorą dzieci – zarówno takie spłodzone przez mężczyznę i kobietę, jak i to, które powstaje w związku Barbary i Magdy. To temat szczególnie ciekawy dla starszych dzieci – wiele razy w trakcie warsztatów spotkałam się z pytaniem, czy osoby homoseksualne mogą mieć dzieci. Tutaj wyjaśnienie jest konkretne, wystarczająco szczegółowe i – co najważniejsze – pozbawione jakiejkolwiek oceny.

Autorki polecają książkę już 3 latkom i myślę, że już w tej grupie wiekowej może ona wzbudzić zainteresowanie. Przede wszystkim dzięki barwnym ilustracjom i niewielkiej ilości tekstu. Im starsze dziecko, tym więcej pytań może się pojawić. Bardzo zachęcam do przyglądania się swoim odczuciom i reakcjom na to, o co pytają nas mali czytelnicy. Może to być ciekawy początek otwierającej dyskusji o tym, jak różnimy się między sobą. A takich dyskusji nigdy za wiele!

 

Tytuł oryginału: Zwei Mamas für Oscar
Tekst: Susanne Scheerer
Ilustracje: Annabelle von Sperber
Tłumaczenie: Anna Toczyska

 

Autorka: Agata Kozłowska

0 komentarzy:

Dodaj komentarz

Chcesz się przyłączyć do dyskusji?
Feel free to contribute!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *