Uwaga!Jeżeli masz trudność z rejestracją,
|
Witaj na Forum Grupy Ponton!
Tutaj możesz zadać anonimowo pytanie i otrzymać odpowiedź od naszych edukatorów i edukatorek.
Zanim skorzystasz z Forum, przeczytaj koniecznie poniższe punkty!
- Zanim zadasz pytanie, użyj lupki pod spodem. Jest spora szansa, że ktoś już wcześniej zadał na forum podobne pytanie i pojawiła się na nie odpowiedź!
- Jeżeli dotychczas nikt nie spytał o to, o co Ty chcesz spytać, znajdź odpowiednią kategorię i stwórz nowy temat.
- Z forum można korzystać, oczywiście, 24 godziny na dobę. Ale nie jesteśmy zawsze online – czasem trzeba na odpowiedź poczekać!
- Nie odpowiadaj na pytania innych osób – z naszego doświadczenia wynika, że może to powodować chaos i dezinformację!
Hej, dręczy mnie od jakiegoś czasu pewna myśl w głowie i potrzebuję porady:(
Jakiś czas temu przeżywałam rozstanie z chłopakiem. Mieliśmy jechać na wakacje ze znajomymi, pojechałam sama i jechał w jego miejsce tam taki nieznajomy dla mnie. Pisząc z moim byłym nagadywałam coś na tego nieznajomego, obrażałam i mówiłam,że do mnie zarywa (nie zarywał) spytacie czemu-nie mam pojęcia, chcialam jakos odzyskac dawnego chlopaka, zeby byl zazdrosny czy cos.. pod wplywem emocji i w ogole. Tez potem mowilam ze moge sie z nim nie wiem pocalowac ale nie zwiazek ze no oszaleliscie blabla..
Okazalo sie,ze teraz jedtem w zwiazku z tym "nieznajomym" nigdy przenigdy bym tego nie przypuszczala, poznalismy sie na tych wakacjach, potem zaczelismy sie spotykac w grupce po wakacjach potem sami no i zaiskrzylo.. Moje pytanie brzmi czy powinnam mu o tym powiedziec? ze zle o nim mowilam? nigdy nie powoedzialabym ze bedziemy razem serio… ale mam wyrzuty sumienia