Nie wiem o co chodzi

Cześć! Na wstępie powiem jak wygląda cała moja aktywność seksualna z dziewczyną. Na początku liżę i wkładam jej palce do pochwy, dopiero później ona "bawi się" moim penisem. Zawsze jedna osoba jest w bieliźnie i spodniach (np. ja gdy robię dobrze dziewczynie i później na odwrót gdy ona robi dobrze mi). Jeżeli chodzi o wytrysk zazwyczaj chowam penisa pod bieliznę lub przykładam do niego chusteczki. Dziewczyna ma cykle średnio co 34 dni (tak pokazuje aplikacja flo). I teraz po kolei. Wszystkie cykle były regularne (31-33dni mniej więcej) do czasu 11.07 -16. 08 cykl trwał 37 dni. Kolejny miał 30. Następne 39 i 32, (w tym 32 dniowym cyklu dziewczyna dostała plamienia w czasie owulacji co zdarzyło się jej pierwszy raz w życiu i nas zdziwiło, plamiła mniej więcej brązową krwią). Obecny cykl trwa od 26-11 "miesiączkę" dziewczyna dostała idealnie w dzień spodziewanego okresu jednakże nie była ona taka jak inne. Poprzedzały ją bóle brzucha, trądzik i lekkie bóle piersi jak co miesiąc ale samo krwawienie się różniło. Nie było one czerwone jak zawsze i tak intensywne, było bardziej koloru różowego i było go o wiele mniej, sam "okres" trwał aż 10 dni i podczas niego nie było żadnych bólów brzucha co jest dziwne. Dziś mamy 16.12 czyli 21 dzień cyklu ALBO 1 BO dziewczyna dostała dziś KRWAWIENIA silnego jak okres i w takiej barwie(nic ją nie boli). Nie wiemy co to jest i dlaczego tak jest i się trochę niepokoimy :/ czy cykl mógł nagle stać się 20 dniowy? Czy było tu jakieś ryzyko ciąży? Używaliśmy takiej aktywności seksualnej od roku i zawsze było dobrze teraz coś się stało. Dodam że dziewczyna łatwo się stresuje ale stres chyba aż tak by nie zniszczył cyklu. Choruje ona również na tarczycę i bierze na nią leki. Dodam że w ostatnim tygodniu była chora miała rozwolnienie, wymioty, stany podgorączkowe, zawalone zatoki kaszel itp . Prosimy o odpowiedź co to wszystko może znaczyć i co najlepiej z tym zrobić. Czy nie ma żadnego zagrożenia ciążą? Pozdrawiam!