Uwaga!Jeżeli masz trudność z rejestracją,
|
Witaj na Forum Grupy Ponton!
Tutaj możesz zadać anonimowo pytanie i otrzymać odpowiedź od naszych edukatorów i edukatorek.
Zanim skorzystasz z Forum, przeczytaj koniecznie poniższe punkty!
- Zanim zadasz pytanie, użyj lupki pod spodem. Jest spora szansa, że ktoś już wcześniej zadał na forum podobne pytanie i pojawiła się na nie odpowiedź!
- Jeżeli dotychczas nikt nie spytał o to, o co Ty chcesz spytać, znajdź odpowiednią kategorię i stwórz nowy temat.
- Z forum można korzystać, oczywiście, 24 godziny na dobę. Ale nie jesteśmy zawsze online – czasem trzeba na odpowiedź poczekać!
- Nie odpowiadaj na pytania innych osób – z naszego doświadczenia wynika, że może to powodować chaos i dezinformację!
Witam forumowiczów. Nie wiem, czy jest to pytanie do was, ale może ktoś będzie umiał mi pomóc. Od wczoraj zastanawiam się nad pewną kwestią. Nigdy wcześniej nie uprawiałam seksu, ale od kilku lat masturbuję się dopochwowo (naprawdę daruję sobie historię mojego życia na ten temat), początkowo nie przestrzegając zasad higieny - ponieważ potrafiłam się masrurbować nieumytym przyrządem. Wiem, że to cholernie głupie, ale byłam gówniarą. Trzy lata temu byłam u ginekologa, robił mi wymaz z pochwy. Próbowano ustalić, dlaczego nie mogę wysikać się do końca, podejrzewano grzybicę (później okazało się to jednym z objawów nerwicy), ale nic nie wyszło. Od tamtej pory, przyrząd trzymam pod materacem, ale za każdym razem przed użyciem, myję go i dezynfekuję całego spirytusem.
Ale niedawno na wzgórku łonowym zrobiło mi się... coś. Kolejnego guzka mam tuż obok łechtaczki. I chcę zapytać, czy przez moją nieostrożność mogłam złapać chorobę weneryczną... bez stosunku?
Czy można złapać wirusa opryszczki od masturbacji?
Cześć!
Warto skonsultować tę kwestię z lekarzem.
